Brykiet z trocin, produkcja i spalanie

Brykiet z trocin to bardzo ekologiczny materiał opałowy. Może nie tak samo jak gaz, czy też energia słoneczna, niemniej jednak poziom generowanych zanieczyszczeń jest niski. Przynajmniej w stosunku do spalania paliw kopalnych. Dlatego też, jego produkcja w ostatnim czasie staje się coraz bardziej popularna. Coraz większa liczba przedsiębiorstw związanych z przemysłem drzewnym decyduje się na wdrożenie produkcji brykietu. Przede wszystkim ze względu na fakt, iż jest on wytwarzany głównie z odpadów z produkcji tartacznej czy też stolarskiej. Tego typu warsztaty więc oraz tartaki mają od ręką mnóstwo materiału wsadowego. Materiału, z którym jeszcze do niedawna nie było za bardzo co robić. Obecnie można go wykorzystać i jeszcze wygenerować przy okazji dodatkowe dochody dla firmy.

Przygotowanie do produkcji

Przede wszystkim jednak, trzeba będzie się tutaj odpowiednio przygotować do produkcji brykietu z trocin. Niezbędne będzie przygotowanie całej infrastruktury produkcyjnej oraz magazynowej. Pomieszczenia magazynowe powinny spełniać pewne standardy w tym zakresie. Najważniejsze aby były one suche i w pełni zabezpieczone przed wilgocią. Dzięki temu bowiem można będzie utrzymać wysoki poziom suchości wiórów i trocin, przeznaczonych do przetworzenia na brykiet z trocin. Tak samo zabezpieczone powinno być pomieszczenie produkcyjne. Wilgoć jest bardzo istotnym wrogiem procesu produkcji brykietu. Nadmierny jej poziom będzie wpływać na jakość wytwarzanego brykietu. Chodzi o to, iż w toku produkcji, materiał wsadowy prasuje się pod wysokim ciśnieniem. Tutaj wyciska się też żywicę, która stanowi naturalne lepiszcze do brykietu z trocin. Nadmierny poziom wilgoci zaś, będzie tutaj wywierać silnie negatywny wpływ na poziom scalenia brykietu w kostki. Po prostu, brykiet będzie się na najzwyczajniej rozpadać, rozsypywać.

Brykiet z trocin i jego spalanie

Jeśli jednak brykiet z trocin zostanie bardzo dobrze wyprodukowany, to jego parametry techniczne będą idealne do spalania. Trzeba jeszcze oczywiście zadbać, aby gotowy brykiet nie był bardziej zawilgocony niż maksymalnie do poziomu 8%. Bowiem wyższe wartości będą automatycznie ograniczać kaloryczność brykietu. Wynika to z prostego faktu, iż w celu zgazowania drewna (tak w przypadku brykietu mamy także do czynienia z drewnem, a więc go zgazowywać), należy je najpierw całkowicie osuszyć przy udziale wysokiej temperatury. Kiedy wilgoć już całkowicie wyparuje, z drewna poddanemu działaniu wysokiej temperatury wydobywa się gaz, który ulega spalaniu. Pozostałość to węgiel drzewny, który dopala się żarząc w piecu. Nadmierny poziom wilgoci w tym przypadku sprawi, iż zbyt dużą część wytworzonej w procesie zgazowywania drewna energii, będziemy musieli przeznaczyć na osuszanie kolejnych jego porcji. Jednym słowem ograniczymy znacznie korzyści płynące ze spalania. Mniej energii będziemy mogli przeznaczyć na cele grzewcze.

Poza tym, parująca woda będzie osiadać na wewnętrznych, stalowych elementach kotła, prowadząc z czasem do jego korodowania. Wobec czego także w przypadku samego kotła będziemy mieć do czynienia ze stratami, gdyż znacznie ograniczymy poziom jego żywotności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *